Weekendowa wizyta przyjaciela to dobra okazja by opracować plan ekspresowego zwiedzania wyjątkowych zakątków Brukseli. Naszym punktem obowiązkowym stało się Parlamentarium czyli interaktywne muzeum dotyczące początków Unii Europejskiej oraz funkcjonowania Parlamentu Europejskiego. Spędzone 1,5 godziny w tym miejscu uznajemy za czas pełen dobrej zabawy, zupełnie za darmo!
Aby rozpocząć zwiedzanie musimy przejść przez bramki, dokładnie takie same jak na lotnisku. By poczuć się swobodnie możemy oddać do szatni kurtki i torby. Na wstępie otrzymujemy multimedialny przewodnik, dostępny we wszystkich językach urzędowych UE. To właśnie dzięki niemu poznawanie historii staje się przyjemne. Za pomocą specjalnego czujnika, za każdym razem kiedy przyłożymy go do oznaczonych miejsc wystawy, czeka na nas krótki film lub artykuł. Nikt nas nie pogania, sami decydujemy czemu chcemy się bliżej przyjrzeć. Dodatkowo możemy usiąść w wygodnym fotelu i chłonąć Europę całym sobą. Jest dobrze, a w razie problemów bądź zwątpienia we własne umiejetności techniczne, obsługa muzeum zawsze służy pomocą.
Aby rozpocząć zwiedzanie musimy przejść przez bramki, dokładnie takie same jak na lotnisku. By poczuć się swobodnie możemy oddać do szatni kurtki i torby. Na wstępie otrzymujemy multimedialny przewodnik, dostępny we wszystkich językach urzędowych UE. To właśnie dzięki niemu poznawanie historii staje się przyjemne. Za pomocą specjalnego czujnika, za każdym razem kiedy przyłożymy go do oznaczonych miejsc wystawy, czeka na nas krótki film lub artykuł. Nikt nas nie pogania, sami decydujemy czemu chcemy się bliżej przyjrzeć. Dodatkowo możemy usiąść w wygodnym fotelu i chłonąć Europę całym sobą. Jest dobrze, a w razie problemów bądź zwątpienia we własne umiejetności techniczne, obsługa muzeum zawsze służy pomocą.
Wystawę otwiera tunel głosów. To ciekawe doświadczenie, natknąć się na różne języki w tym samym momencie (chociaż jak pewnie się domyślacie akurat na ulicach Brukseli nietrudno o językową mieszankę). 3 000 m2 powierzchni wystawowej to przede wszystkim pokazanie jak wiele istnieje wspólnych elementów dla wszystkich krajów członkowskich UE. Czeka nas geograficzny i historyczny spacer, okraszony sporą liczbą zdjęć i ciekawostek. Dla niektórych mogą to być zupełnie nowe fakty, dla pozostałych miłe odświeżenie zapomnianej wiedzy. Jestem pewna, że gdybym mogła doświadczyć takiej lekcji przed maturą z WOS-u (ojej, kiedy to było) jej wynik byłby o niebo lepszy.
Wystawa dzieli się na 3 części. Przeszłość, teraźniejszość (możemy "spotkać się" z europosłami, odtworzyć nagrane przez nich specjalnie dla nas wiadomości oraz poczuć jak naprawdę wygląda ich praca) i przyszłość. Ostatni etap to możliwość opisania naszej własnej wizji przyszłości dotyczącej Europy "zjednoczonej w różnorodności". Możemy stworzyć życzenie, które po wysłaniu stanie się częścią ekspozycji. Muzeum nie kojarzy się z nudnym oglądaniem wiszących obrazów. Ruchome konsole pozwalają na ciągłą aktywność, nie brakuje stymulujących bodźców. Przyswajanie wiedzy staje się naprawdę ekscytujące.
Parlamentarium jest dostępne 7 dni w tygodniu dla wszystkich (nie zapomniano także o przystosowaniu przestrzeni dla osób niepełnosprawnych oraz dla najmłodszych), wystarczy tylko chcieć do niego wstąpić. A jestem pewna, że warto!
Adres: Rue Wiertz 60
Godziny otwarcia:
poniedziałek 13:00-18:00
wtorek 9:00-18:00
środa, czwartek, piątek 9:00-18:00
sobota, niedziela 10:00-18:00
Wstęp: bezpłatny
Adres: Rue Wiertz 60
Godziny otwarcia:
poniedziałek 13:00-18:00
wtorek 9:00-18:00
środa, czwartek, piątek 9:00-18:00
sobota, niedziela 10:00-18:00
Wstęp: bezpłatny